Hoja sercolistna pochodzi z ciepłych i słonecznych terenów południowo-wschodniej Azji i Australii. W swoim naturalnym środowisku jest epifitem nadrzewnym, gdzie drzewa służą jej jako podpory, gdyż równocześnie jest pnączem, a jej pędy dorastają do 4 m długości. W naszych warunkach uprawiana jest jako roślina doniczkowa o bardzo powolnym wzroście i pędach zaledwie dorastających do 1 m. Sercowate, mięsiste, najczęściej zielone (można spotkać też odmiany z obwódką lub rysunkiem na liściach) i błyszczące liście wyrastają naprzeciw siebie na grubych pędach. Hoja kerrii w uprawie doniczkowej to roślina ozdobna z liści, u nas prawie nigdy nie zakwita. W środowisku naturalnym prezentuje piękne, białe lub fioletowe kwiaty, zbierające się w intensywnie pachnące baldachy, jednak w naszych warunkach hodowlanych to zjawisko jest stosunkowo rzadkie. Roślina ta w uprawie doniczkowej zyskuje na popularności, nie tylko za sprawą ciekawego kształtu blaszki liściowej, ale także ze względu na wytrzymałość – można jej nie podlewać nawet przez 2 tygodnie np. podczas letniego wyjazdu i nie straci na walorach dekoracyjnych. Jest też prosta w uprawie, co jest wygodne dla osób zaczynających przygodę z uprawą roślin ozdobnych w domu.
Hoja sercolistna wymaga stanowiska o świetle rozproszonym. Odmian o zielonych liściach nie należy ustawiać na parapetach okien o wystawie południowejm gdyż może to skutkować poparzeniem słonecznym i powstaniem brązowych plam na liściach. Taka wystawa w pełnym słońcu polecana jest tylko dla odmian, których liście mają białe lub kremowe obrzeżenia lub rysunek na blaszce liściowej w tym kolorze. Świetnie poradzi sobie w warunkach niskiej wilgotności powietrza w mieszkaniach, zwłaszcza zimą. Hoi kerii należy zapewnić ciepłe i stałe miejsce, bez przeciągów. Podłoże w którym będziemy uprawiać roślinę powinno być mieszanką chipsów kokosowych, kory sosnowej, perlitu białego do napowietrzania korzeni oraz piasku z drobnym żwirem. Taka mieszanka zapewni korzeniom roślin swobodne rozrastanie i odpływ nadmiaru wody z podlewania. Gdy jest ciepło hoję podlewmy 1-2 razy w tygodniu, a w okresie zimowym rzadziej. Trzeba się tu kierować zasadą – podlewamy, gdy wierzchnia warstwa gleby dobrze przeschnie. Wszystkie gatunki hoi nie lubią obfitego podlewania. Bardzo rzadko ją przesadzamy. Roślina woli ciasne i wysokie doniczki. W uprawie domowej musimy jej zapewnić podpory, aby się po nich wspinała lub możemy ją traktować jako roślinę o pędach zwisających.
Hoja sercolistana jest bardzo popularna na Walentynki. W podłożu niewielkiej doniczki umieszczone są urocze jeden lub dwa sercokształtne liście. Producenci ukorzeniają najczęściej blaszkę liściową lub ogonek liściowy z blaszką. Tak posadzona roślina żyje i należy ją podlewać. Niestety ten sposób ukorzeniania nie daje gwarancji, że z takiej sadzonki nawet po bardzo długim okresie wzrostu pojawi się pęd liściowy. Jednak taki kwiatek - gadżet może być nie tylko przyjemnym elementem wizualnym, lecz również doskonale ozdobić niewielkie przestrzenie.
Hoję kerri najlepiej jest ukorzeniać z sadzonek pędowych z przynajmniej jednym liściem. Po wytworzeniu korzenia, sadzonkę należy przenieść do doniczki z luźnym podłożem. Taki sposób rozmnażania daje większą gwarancję, że doczekamy się pędów z liśćmi i roślina będzie się rozrastała. Musimy też pamiętać, że to roślina dla cierpliwych, na nowy pęd możemy czekać nawet dwa lata.
Jeżeli pragniemy wyrazić swoje uczucia przy pomocy hoi kerrii, lepszym pomysłem będzie zakup roślin już posiadających pędy liściowe z uroczymi sercokształtnymi liśćmi.
Opracowała: Anna Cieszyńska
PODR Bogchwała