Dobre podstawy
Każdy hodowca bydła mlecznego jest świadomy, że podstawą w żywieniu przeżuwaczy są wysokiej jakości pasze objętościowe. Zastosowanie dobrych kiszonek zmniejsza zapotrzebowanie na pasze treściwe, których stosowanie znacznie zwiększa koszty produkcji mleka. Osiągnięcie maksymalnej ilości mleka z pasz objętościowych jest zarówno dobre dla zwierząt, jak i bardziej opłacalne dla hodowcy.
Kiszonka idealna
Doskonałą paszą objętościową wydaje się kiszonka z kukurydzy. Bez wątpienia niski poziom białka wymaga adekwatnej suplementacji, ale pozostałe parametry idealnie wpisują się w zalecenia żywieniowe. Jest to szczególna pasza gospodarska, która zawiera potrzebną wartość wypełnieniową paszy objętościowej i jednocześnie zapewnia dużą porcję energii z zawartego w niej ziarna. Takie połączenie sprawia, iż jest to niezastąpiony pokarm dla krów o wysokim potencjale produkcyjnym. Dodatkowo wpływa na obniżenie ilości wydalania przez zwierzęta azotu i fosforu, a także zmniejszenia emisji metanu do środowiska.
Wyjątkowa roślina pastewna
Kukurydza jest wyjątkowa jako roślina pastewna. Przeważająca część roślin w czasie wegetacji drewnieje na skutek przyrostu zawartości włókna. W przypadku kukurydzy jest inaczej, ponieważ w procesie dojrzewania udział skrobi w ziarniaku zwiększa się szybciej niż włókno w pozostałej masie rośliny. W rezultacie, udział skrobi w całej masie rośliny kukurydzy wzrasta, a udział włókna maleje. Taki surowiec z każdym dniem dojrzewania ziarniaka robi się bardziej strawny, do momentu, aż nie przekroczy dojrzałości pełnej ziarna.
Duży wysiłek – duże potrzeby
Przez wymię krowy musi przepłynąć 400 litrów krwi, aby wyprodukować 1 kg mleka. Jest to dla jej organizmu bardzo duży wysiłek, dlatego musimy w paszy dostarczyć jej węglowodanów, które są źródłem energii i budulca jakim jest białko. Krowy o wysokiej wydajności mleka potrzebują dużych ilości laktozy, która jest syntetyzowana z glukozy w gruczole mlekowym, co często przekracza zdolność glukoneogenezy wątroby. Pomocą jest glukoza wchłaniana w jelicie, która powstaje z trawienia skrobi. Niestety skrobia pobieranej paszy rozkładana jest w żwaczu, co jest sprzyjające dla bakterii, a nie dostarcza energii do organizmu krowy. Skrobia kukurydzy jest bardziej oporna na rozkład w żwaczu niż skrobia innych zbóż, co daje jej przewagę nad innymi paszami. Według badań, do jelit dociera trzy razy więcej skrobi z ziarna kukurydzy niż ziarna jęczmienia. Przesunięcie miejsca trawienia skrobi ze żwacza do jelit może znacznie zwiększyć pulę glukozy do produkcji laktozy, która jest cennym prekursorem wykorzystywanym m. in. do syntezy laktozy w mleku oraz poprawy stanu zaopatrzenia wysokowydajnych zwierząt w laktozę.
Sukces – kiszonka wysokiej jakości
Kiszonka z kukurydzy nie jest bez wad, a zbiór zielonki o odpowiednich parametrach do zakiszenia często przysparza wiele problemów. Właściciele krów o wysokiej wydajności bez wątpienia doceniają wartość kukurydzy, jednak takie czynniki, jak: ustalenie terminu zbioru, odpowiednie warunki atmosferyczne przy zbiorze, właściwe rozdrobnienie, ubicie zakiszanej masy i jej przykrycie powodują, że o błąd nietrudno. Należy postarać się, aby kiszonka była wysokiej jakości, ponieważ błędów popełnionych w toku produkcji nie da się później naprawić. Krowy żywione gorszej jakości kiszonką mają do dyspozycji mniej suchej masy, w wyniku czego dają mniej mleka.
Smaczna i wartościowa
Prawidłowo sporządzoną kiszonkę z kukurydzy powinny charakteryzować następujące parametry:
Zbilansowane dawki
Udział kiszonki z kukurydzy w żywieniu bydła mlecznego zależy m. in. od jej wartości pokarmowej oraz zawartej w niej suchej masy. W zbilansowanej dawce pokarmowej udział kiszonki z kukurydzy może wynosić 40%, a nawet 80% suchej masy pasz objętościowych. Przeważnie kiszonkę z kukurydzy stosuje się w żywieniu krów w ilości 20 – 30 kg/szt/d. U krów o niższej wydajności, a także w okresie zasuszenia - duże dawki kiszonki z kukurydzy powodują nadmierne otłuszczenie. W tym przypadku udział kiszonki z kukurydzy powinien być zredukowany w składzie dawki, maksymalnie do połowy ogólnej ilości pobieranej suchej masy z pasz objętościowych. Ograniczone ilości kiszonki z kukurydzy w żywieniu krów w okresie okołoporodowym wpływają korzystnie na rozwój brodawek i mikroflorę żwacza.
Hodowla bydła o wysokiej wydajności mlecznej, a co za tym idzie o wysokim zapotrzebowaniu na składniki pokarmowe, spowodowała zwiększanie powierzchni upraw kukurydzy. Mając na uwadze warunki klimatyczne, glebowe, wartość pokarmową i wreszcie potencjał plonowania, trudno sobie wyobrazić polską hodowlę bydła mlecznego bez kiszonki z kukurydzy, która jest relatywnie najlepszym i najtańszym źródłem energii w żywieniu krów mlecznych. Jest to pasza znakomicie wykorzystywana przez zwierzęta, dobrze się bilansuje z innymi elementami i daje dużo masy, co jest bardzo ważne dla wielu hodowców bydła mlecznego, ponieważ często uprawiają oni małe powierzchnie, a muszą wyprodukować jeszcze inne komponenty do produkcji mleka.
Oprac. na podstawie lit.:
Magdalena Grabowska
Roman Bałchan
PODR Boguchwała